Dom w Łodzi – jak stworzyć wnętrze na wymiar?
Rozwiązania na wymiar są konieczne, gdy chcemy stworzyć perfekcyjnie dostosowaną do użytkownika przestrzeń. Nieduży domek w Łodzi, którego wnętrze zaprojektowała arch. Ewelina Stępień z pracowni ExDesign to doskonały przykład, jak szyte na miarę rozwiązania tworzą ciepłą, przyjazną dla domowników przestrzeń.
Nieduży domek w Łodzi w zabudowie szeregowej powstał z myślą o dwóch osobach. 79 mkw to komfortowy metraż, który jednak wymagał precyzyjnego pomysłu i rozwiązań pozwalających wykorzystać każdy fragment wnętrza. Utrzymane w ciepłej stylistyce, z dominacją drewna i cegły pokoje są przestronne i praktycznie zaaranżowane. Zwraca uwagę zwłaszcza doskonale doświetlony salon z przeszklonym narożnikiem. Duże okna oraz precyzyjnie rozmieszczone oświetlenie tworzą przytulne mieszkanie. W tym domu spora część mebli oraz zabudowy i elementów wykończeniowych przygotowana została wg koncepcji architektki. Za realizację odpowiedzialna była firma Komandor.
Zachować płynność
Choć architektka zaczęła pracę nad wnętrzem w stanie deweloperskim, to już na wstępie były konieczne drobne korekty. Na piętrze dwa pokoje połączono w sypialnię, a tym samym udało się wygospodarować wygodną i całkiem przestronną część na garderobę. Przy takim metrażu, oddzielnie pomieszczenie na ubrania, to rzadkość.
Jak zdradza autorka - każdy projekt poprzedza bardzo dogłębnym wywiadem z inwestorem. Poznaje nie tylko jego bezpośrednie oczekiwania, ale też stara się odczytać te mniej uświadomione i niewyartykułowane.
- Zawsze na początku staram się dowiedzieć jakie są potrzeby, oczekiwania i preferencje inwestorów. Proszę ich również o przygotowanie kilku inspiracji ukazujących wnętrza, jakie się im podobają. W ten sposób badam gust estetyczny oraz preferencje kolorystyczne. Pada również cała seria pytań dotyczących zagadnień stricte technicznych, preferencji co do wykorzystanych produktów czy funkcjonalności. To wszystko ma wpływ na koncepcję wnętrza - mówi Ewelina Stępień.
Jak dodaje - ważna w projekcie jest płynność. Wdrożone pomysły muszą wynikać jeden z drugiego. Twórca widzi, na podstawie inspiracji oraz predyspozycji przestrzeni, jakie elementy może zastosować. Jeden dodany element na początku koncepcji rodzi pomysł na kolejny, i jeśli jest spójny w całości, wchodzi do projektu.
W tym domu widać bardzo wyraźnie klarowność zastosowanych elementów. Zwraca uwagę wyraźna geometria elementów (poziome linie żaluzji i usłojenia blatów przecinane są pionami lameli) czy przeplatanie się powierzchni o matowym wykończeniu z lakierowanymi frontami mebli, które optycznie powiększają przestrzeń.
Wyzwania na wymiar
Samo wnętrze, z racji swojego metrażu i planu, było momentami dla architektki wyzwaniem. Udało się im sprostać m.in. dzięki rozwiązaniom na wymiar zrealizowanym przez zespół firmy Komandor.
Jednym z nich była kwestia zagospodarowania przestrzeni pod schodami. Schody znalazły się w salonie, więc dobrze było, aby ta przestrzeń została przesłonięta. Inwestor chciał zachować dostęp do tak stworzonej przestrzeni magazynowej, z drugiej strony, ale też oczekiwał by przy tej ścianie została ulokowana kanapa.
- Udało nam się to rozwiązać poprzez wykorzystanie zabudowy meblowej. Umożliwia ona w całości wykorzystanie przestrzeni pod schodami na przestrzeń np. gospodarczą. Dostęp do niej jest możliwy poprzez najwyższą część pod schodami. Całość jest estetyczna i jednocześnie w pełni zagospodarowana, a dostęp do każdego fragmentu pod schodami jest bezproblemowy - tłumaczy.
Mały aneks kuchenny też wymagał specjalnego podejścia. Koniecznie było połączenie go z salonem, ale zarazem inwestorzy chcieli, by obie strefy zachowały swoją autonomię. Pomogło obniżenie sufitu podwieszanego, inne wykończenie posadzek w strefie salonowej i kuchennej oraz lamele w narożniku przy strefie TV. To wszystko razem dobrze zagrało i udało się uzyskać zamierzony efekt.
Precyzja przede wszystkim
W tym łódzkim domu meble na wymiar są niezwykle istotnym elementem. Według pomysłu Eweliny Stępień wykonano całą zabudowę kuchenną, stoły i stoliki w salonie i strefie telewizyjnej, okładziny ścienne (w tym lamele i ścianę za telewizorem), zabudowę pod schodami, całą zabudowę sypialni włącznie z łóżkiem i stolikami nocnymi, a także część domu przeznaczoną do pracy - biurko oraz szafę obok. Przy realizacji tych wszystkich elementów architektka współpracowała z lokalnym Oddziałem marki Komandor.
- Z doświadczenia wiem, że niemal w każdej przestrzeni najlepiej się sprawdzają meble pod wymiar. Możemy je kreować i dopasowywać do przygotowywanej przestrzeni niemal dowolnie. Nie znajdziemy przecież gotowej zabudowy pod schody. Znalezienie szafki pod telewizor, która będzie pasowała do wnętrza w określonej stylistyce i wymiarach, z kolei graniczy z cudem. Projektowanie mebli na wymiar daje nam dużo swobody i wolności twórczej i chętnie z tego korzystam - opowiada autorka projektu.
Fuzja styli
Sama architekta jest bardzo zadowolona z tego, jak w tym prostym i niedużym jednak wnętrzu, udało się połączyć stylistyki: nowoczesną, stonowaną i loftową. W efekcie powstało eleganckie, nowoczesne wnętrze, bez zbędnych elementów, które za jakiś czas mogą się znudzić.
- Myślę, że fajnym rozwiązaniem było też zastosowanie lameli jako elementu dekoracyjnego od strony salonu. Stały się one jednocześnie elementem rozgraniczającym i ograniczającym aneks kuchenny - podkreśla.
Sprytne wykorzystanie zabudowy meblowej, jako stonowanego tła dla kanapy w salonie, też zdaje egzamin. Lakierowane białe powierzchnie optycznie odrobinę powiększają salon. Dlatego zabudowa meblowa w części biurowej czy sypialni mają właśnie takie wykończenie.
Ważną rolę w realizacji projektu odegrał lokalny salon marki Komandor w Łodzi. Pracownia ExDesign od jakiegoś czasu współpracuje z polskim producentem, a przy tym projekcie udało się pokazać pełnię możliwości, jakie dają meble szyte na miarę.
- Dla mnie kluczowe było jedno: to, że Komandor zrealizował meble dokładnie według projektu. Bardzo to cenię, bo dziś stolarze realizujący meble lubią dodać zawsze coś od siebie i wpływać na ostateczny wygląd realizacji. Bardzo tego nie lubię, bo czasami drobna zmiana potrafi zepsuć cały dokładnie przemyślany efekt. Dla architekta jest ważne, by zaprojektowane przez niego meble były wykonane dokładnie tak, jak on tego oczekuje. Co ważne, doradcy marki Komandor sami ustalali z inwestorem kwestię okuć i szczegóły techniczne, które mają wpływ na ostateczną cenę realizacji. Dzięki temu inwestor miał pewność, że dbamy nie tylko o wnętrze jego domu, ale też by zmieścić się w zadanym budżecie - opowiada Ewelina Stępień.
proj. arch. Ewelina Stępień, ExDesign
fot. Jacek Busiakiewicz
6 komentarze: