Gdynia Design Days 2018 - fotowspomnienia

02:25 Komentarzy: 0

Przejechałem z Łodzi (Łódź Design Festival) do Gdyni (Gdynia Design Days). Czuję, że w tym roku wciąż rozmawiamy o tym samym w świecie projektowania. To dobry znak – mądre festiwale pokazują, że istnieją wyzwania z którymi świat i sztuka muszą się mierzyć. Wygląda na to, że potrafimy je w miarę trafnie zidentyfikować. Ale czy designerzy są w stanie tym znanym wyzwaniom im podołać?


GDD 2018 odbyły się pod hasłem „Error”. W tym wypadku chodziło o błąd spowodowany m.in. przesytem dóbr i technologii oraz komunikacyjnym szumem we współczesnym świecie. Celem tegorocznej edycji festiwalu w Gdyni była próba odpowiedzenia na pytanie: czy i w jaki sposób można przywrócić ład i harmonię w naszym otoczeniu oraz w naszych głowach. Czy kluczem, by to osiągnąć jest powrót do prostoty: w przekazie, w życiu i w samym projektowaniu? A może szukanie innych źródeł twórczości, odrzucenie zbytku, pozwolenie na błędy?

Szereg wystaw – od pokazu koncepcji innych technologii albo technologii po rewolucji na głównej wystawie „Error. Czy chcesz kontynuować?”, przez poszukiwanie nowych (bio)materiałów po idee projektowania empatycznego – pokazywały spójną narrację na temat designu, który umie odpowiedzieć na współczesne wyzwania. A tymi są technologie wokół nas, ale też coraz bardziej w nas – w naszych ciałach czy umysłach, relacjach czy domach.

Zapraszamy do obejrzenia małej fotorelacji z wydarzenia - a szersza analiza wystaw i trendów, które tam obserwowaliśmy znajdziecie na Design/Biznes.





























Arek Kaczanowski

Przejechałem z Łodzi (Łódź Design Festival) do Gdyni (Gdynia Design Days). Czuję, że w tym roku wciąż rozmawiamy o tym samym w świecie pr...

0 komentarze: